Airsoft Malbork

Forum maniaków airoft w Malborku

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Gry

#1 2009-11-03 21:18:58

Czyżo

First Lieutenant

8186372
Skąd: Malbork
Zarejestrowany: 2009-07-13
Posty: 126
Repliki: Brak, plany - żądełko!

"Złoto dla zuchwałych" - mały scenariusz "for fun"

Jest to bardzo prosty do zrealizowania scenariusz, nastawiony na niezbyt długą, ale dynamiczną rozgrywkę. Scenariusz można rozegrać już od 8miu – osób. Maksymalna liczba graczy to ok. 15. Scenariusz jest typowo „for fun” - rozgrywka mimo że minimalnie nawiązuje do tematyki historycznej, to całkowicie nie jest z nią związana. Do zorganizowania rozgrywki, potrzebna będzie jedna petarda, skrzynia i cztery białe flagi (jedna z nich może mieć inny kolor)


„Złoto dla zuchwałych”

Zadania, przebieg scenariusza:

Część 1-wsza:

Wietnam rok 1968. Lasy tropikalne w pobliżu miasta Tet.

„Słuchajcie chłopaki! Sztabowcy uważają, że w tej zakichanej dżungli żółtki gdzieś mają skład amunicji. Naszym zadaniem jest odnaleźć ten bajzel i wysadzić w powietrze... no co, ładować dupska do helikoptera!”

Amerykanie zostają z desantowani z helikoptera w punkcie Alfa oznaczonym flagą. Na mapie zaznaczony jest teren zajęty przez Vietcong. Wietnamczycy w dowolnym miejscu tego terenu muszą stworzyć skład amunicji i wyznaczyć trzy respawny (w odległości minimum 50m od składu amunicji). Respawn oznaczany jest białą flagą. Vietcong ma na to 40 min.

Zadania Amerykanów:
- odnaleźć skład amunicji i przejąć go
- przeszukać skład amunicji
- zniszczyć skład amunicji (poprzez odpalenie petardy)

Zadania Vietcongu:
- nie dopuścić do przejęcia składu przez Amerykanów


Część 2-ga:

„Holy shit! Chłopaki, chodźcie tu szybko! Nie uwierzycie! God damn it!”

Podczas przeszukiwania składu amunicji, Amerykanie odnajdują skrzynię ze sztabkami złota. Naturalnie, stwierdzają że muszą ją ze sobą zabrać. Skrzynia musi być tak skonstruowana, aby do jej przenoszenia potrzebne były dwie osoby.

Warunki wygranej:

- Amerykanie wygrywają, gdy dotrą wraz ze skrzynią do punktu Alfa i tam utrzymają się przez pięć minut
- Vietcong wygrywa, gdy nie dopuści do zniszczenia składu amunicji, bądź gdy odbije skrzynię z rąk Amerykanów i pozbędzie się wszystkich wrogów

Mechanika gry:

- Amerykanów na początku jest więcej niż Vietcongu. Przykładowe proporcje: 3:5, 3:6, 4:8, 6:9 (Vietcong:Amerykanie)
- Amerykanie posiadają medyka – Vietcong zaś nie.
- Vietcong ma nieograniczoną możliwość respawnu. Ranny Wietnamczyk udaje się na respa i tam po 5 minutach wraca do gry
- Medyk ma 5 minut na udzielenie pomocy. Jeśli w tym czasie nie dotrze do rannego Amerykanina – ranny przechodzi na stronę Vietcongu! (udaje się na ich respa)
- Medyk może używać bandaży, szmat, hust – jednak musi w miarę dokładnie obandażować nogę bądź rękę poszkodowanego
- Amerykanie nie mogą prowadzić walk w okolicach Wietnamskiego respawnu! Vietcong zaś nie może korzystać z tego faktu. Flagi muszą być tak rozmieszczone, by nie wchodziły w kolizję z rozgrywką!
- Wietnamczycy powinni być oznaczeni jakąś szmatą, chustą. Proponuję kolor niebieski bądź żółty (do ustalenia przed grą). Amerykanin który przechodzi na stronę Vietcongu, zakłada szmatę o uzgodnionym wcześniej kolorze

UWAGA!! Jutro dodam mapy!!

Ostatnio edytowany przez Czyżo (2009-11-03 21:20:36)

Offline

 

#2 2009-11-03 21:40:52

Szuwar

Drill Instructor

8055175
Skąd: Malbork
Zarejestrowany: 2009-07-12
Posty: 284
Repliki: m14

Re: "Złoto dla zuchwałych" - mały scenariusz "for fun"

Hmm ja proponuję kilka zmian:
-Amerykanie muszą wrócić do swojego punktu, więc 5 minut respa dla Wietnamczyków to długo, więc może by skrócić czas.
-Zamiast dokładnego bandażowania, dać Amerykanom po jednym uleczeniu i tyle.
-Ja bardziej myślałem żeby przy większej ilości ludzi podzielić proporcje na 1:2, czyli np 5 Amerykanów i 10 Wietnamczyków, a nawet zamiast punktów wyładunku żołnierzy dać bazę z której mogły by dojść np dwie osoby jako posiłki.


-What is the God Damned hold up Mister Sobel?!
-A fence, sir! We're, ah...god...A barbed wire fence, sir!
-Oh that dog just ain't gonna hunt! Now you cut that fence and get this God Damned platoon on th' move!

Offline

 

#3 2009-11-03 22:37:04

Czyżo

First Lieutenant

8186372
Skąd: Malbork
Zarejestrowany: 2009-07-13
Posty: 126
Repliki: Brak, plany - żądełko!

Re: "Złoto dla zuchwałych" - mały scenariusz "for fun"

1. Mogą być np.: dwie minuty
2. A ja jednak jestem za bandazowaniem - trzeba trenować się na większe zloty
3. 5 Amerykanów i 10 Wietnamczyków? Totalna zmiana podstawowej mechaniki scenariusza - tak jak pisałem, każdy ZABITY (nie uleczony w ciągu 5 min) AMERYKANIN przechodzi na stronę WIETNAMU. W związku z tym, liczba Amerykanów w czasie rozgrywki będzie malała, a Wietnamców - rosła. Owszem, możemy zrobić 5 Amerykanów na 10 Wietnamców - ale wtedy będziemy mieli kolejną naparzaninę "jak zawsze", z tym że ktoś rzucił hasło "Wietnam" i już wszyscy się filmują. A merytorycznie mamy kolejną naparzaninę "jak zawsze"...

Tu chodzi o to, że musimy wymusić na amerykanach i wietnamcach swoistą taktykę, dopasowywującą się do scenariusza. Amerykanie nie, walą na pałę tylko starają się atakować jak najdelikatniej, by mieć jak najwięcej swoich przy życiu i jak najmniej wrogów. Wietnamczycy zaś muszą tak się bronić, że mimo i tak w pierwszej części raczej przegrają - za to jeśli zabiją jak najwięcej Amerykanów to będą mieli większe szanse na kontratak. Nie sztuka zrobić kolejną naparzaninę "no, my bronimy wy atakujcie" urozmaicając o motyw ze skrzynią. Tu chodzi o wymuszenie na nas, byśmy zaczęli myśleć, dostosowywać się do pola walki. Więc jak już, prędzej 10 Amerykanów na 5 wietnamców... A i tak daję sobie głowę uciąć, że wraz z przebiegiem bitwy, sprawa się przekręci na odwrót i wietnamców będzie o wiele więcej...

Offline

 

#4 2009-11-03 22:42:49

Szuwar

Drill Instructor

8055175
Skąd: Malbork
Zarejestrowany: 2009-07-12
Posty: 284
Repliki: m14

Re: "Złoto dla zuchwałych" - mały scenariusz "for fun"

Przepraszam, nie zaznaczyłem, chodziło mi o taki podział podczas wycofywania/ ucieczki Amerykanów.


-What is the God Damned hold up Mister Sobel?!
-A fence, sir! We're, ah...god...A barbed wire fence, sir!
-Oh that dog just ain't gonna hunt! Now you cut that fence and get this God Damned platoon on th' move!

Offline

 

#5 2009-11-03 22:57:41

Dubik

Moderator

7823707
Skąd: Malbork
Zarejestrowany: 2009-07-22
Posty: 76

Re: "Złoto dla zuchwałych" - mały scenariusz "for fun"

hm to ciekawe co czyz proponuje z drugiej jednak strony jak amerykanow bedzie tak wielu to moze sie zdazyc ze odrazu vietnam wytluka tak sobie mysle ze mozna by zostawic ten podzial 5 amerykanow na 10 vietanm ale zeby były naprzykład dwa punkty z amonicja do zdobycai wtedy vietan musial by sie podzialeic odrazu na mniejsze dwa oddzaily co w walce daje wyrownane szanse , te dwa skłądy amonicji byby b ytak samo waze i obsadzone przez vietanm , a wrazie ataku jeden z takich baz vietan mogl by wezwac posiłki z drugiej bazy dajac przez jakis czas ruwne szanse w walce

Offline

 

#6 2010-03-25 16:12:56

Szuwar

Drill Instructor

8055175
Skąd: Malbork
Zarejestrowany: 2009-07-12
Posty: 284
Repliki: m14

Re: "Złoto dla zuchwałych" - mały scenariusz "for fun"

Dobra Czyż załatwiaj szmaty, chusty bandaże i skrzynie. Można zrobić przy najbliższej strzelance


-What is the God Damned hold up Mister Sobel?!
-A fence, sir! We're, ah...god...A barbed wire fence, sir!
-Oh that dog just ain't gonna hunt! Now you cut that fence and get this God Damned platoon on th' move!

Offline

 

Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Allotjament Todtnau