Forum maniaków airoft w Malborku
Historia:
Złoto zgodnie z oczekiwaniami przechyliło szalę zwycięstwa i wojna ma się ku końcowi. Pozostała tylko jedna twierdza wysoko w górach, gdzie ukrywa się wrogi przywódca. Wzgórze jest mocno ufortyfikowane, jednak bronione tylko przez garstkę ludzi.
Zasady:
- występuje conajmniej 8 osobowa drużyna wojsk sprzymierzonych oraz 4 do 5 osobowa grupka wojsk broniących.
- ze względu na górzysty charakter podejście pod twierdzę możliwe jest tylko z jednej strony
- w przypadku śmierci wojsk atakujących wycofują się one do bazy i odczekują 10 minut, po czym wracają do rozgrywki
- obrona twierdzy posiada przewagę siły ognia i wysokości, jednak jest mniej liczebna. W przypadku śmierci osoba broniąca wycofuje się na zaplecze i odczekuje 5 minut, po czym wraca do rozgrywki
- rozgrywka posiada ograniczenie czasowe
Można to rozegrać np: w bunkrach
Ostatnio edytowany przez majkel (2010-12-28 14:25:48)
Offline
raczej w bunkrach sie nie da.
"- obrona twierdzy posiada przewagę siły ognia (...), jednak jest mniej liczebna" -to sie nawzajem wyklucza
Jedynie , że zrobisz działa ASG i może jakieś CKMy , moździerze. Wtedy to będzie logiczne , ze będzie przewaga siły ognia.
Ja bym tą strzelankę rozegrał na wiosne. Wtedy można rozegrać to na skarpie od nogatu w drugim lesie (na wesołym jak ktoś sie orientuje), bo tam tereny odpowiadaja do scenariusza najbardzoej.
Bo jak na teraz , to jest za zimno.
Scenariusz fajny.
Nie obraź sie jak go skopiuje i troche przerobie.
Ostatnio edytowany przez MATI (2010-12-28 16:10:39)
Offline
Faktycznie fajny pomysł i łatwy do realizacji, teren był by wyznaczony wąski. Jedyna droga wiedzie naprzód jak w rosyjskiej armii xd. Ale faktycznie trzeba poczekac na cieplejsze dni albo na wiosne.
Offline
Gość
W bunkrach to porażka bo już się przekonaliśmy jak głośno może być xD.A po za tym miejsca nie ma. Ale pomysł świetny tak jak to Dubik napisał bo teren dobry.
z broni palnej przecierz byśmy nie strzelali , więc nie przesadzaj , że od elektryka w bunkrze taki huk by był... Chodzi tu głównie o za duzą moc niektórych replik i zbyt małe pomieszczenia jak na taką siłe ognia.
Jak byście chcieli ,to na pgr malbork są dosyć duze piwnice pod spichlerzem, więc bym mógł pogadać z właściecielem... (postawić mu ze 2 browary przy okazji , wytłumaczyć oco chodzi i być może się zgodzi.)
Piwnice są w miarę jasne. Najlepszym wyjsciem byłby tam chyba mały deadmatch, lub strzelanka 3x3 gdzieś , więc jak ktoś chęny , to pisać.
Offline